Przywróćmy przepiórkę polskiemu łowiectwu!

Niedawno polowałem na przepiórki na Ukrainie i nie będę ukrywał, że kolejny raz wróciła do mnie myśl – „dlaczego my nie polujemy na tego ciekawego mieszkańca pól?”.

Trenując w ostatnich latach moją Jagę, a potem Florę, na rozległych polach Podkarpacia, wielokrotnie spotykałem przepiórki pięknie wystawiane przez moje wyżlice. Miejscami ptaków było prawdziwe zatrzęsienie, a podnoszone stadka rodzinne liczyły zwykle po kilka sprawnie latających, młodych ptaków. W ubiegłym roku, w połowie września, w czasie Konkursu Wyżłów organizowanego przed ZO PZŁ w Radomiu, moja Gapa w czasie konkursowej oceny, pięknie wystawiła opasłą przepiórkę. Koledzy z miejscowego koła mówili o dobrym stanie tych ptaków na przełomie sierpnia i września na plantacjach prosa, częstego w tamtych stronach. Przed 4 dniami polowałem z Gapą na kuropatwy w OHZ PZŁ Przybyszewo niedaleko Radomia i kilkakrotnie spotkałem rodzinne stadka przepiórek. Jednym słowem, z mojej perspektywy, przepiórka jest obecnie ptakiem licznie spotykanym w łowiskach południowo-wschodniej Polskie.

Wrócę jeszcze do historii, bo przecież tak już trzeba nazwać polowania w okolicach Częstochowy i Zawiercia, w których towarzyszyłem Ojcu na przełomie lat 60-tych i 70-tych ubiegłego stulecia. Wtedy, podstawowym ptakiem łownym była oczywiście kuropatwa, a jej ówczesne stany mogą dzisiaj przyprawiać o zawrót głowy. Pamiętam, że regułą były pokoty od 20 do 40 sztuk na myśliwego, na dzień polowania. To odniesienie robię jednak z innego powodu, wtedy spotykało się też przepiórki, których stan był jednak znacznie niższy niż obecnie. Wtedy, przepiórka była ptakiem łownym i wśród pozyskanych kuropatw, na pokocie,  można było spotkać jedynie pojedyncze jej sztuki.

W klasyczny więc sposób, w oparciu o poczynione obserwacje,  pojawiła się w mojej głowie hipoteza badawcza, gdzie pytanie brzmi – czy rzeczywiście przepiórka jest ptakiem w Polsce na tyle rzadko spotykanym, że zasługuje na swoje miejsce w Czerwonej Księdze ptaków zagrożonych? Zajrzałem w różne miejsca i znalazłem ciekawe publikacje każące krytycznie spojrzeć na obecnie obowiązujące przepisy ochroniarskie.

Poniżej materiał źródłowy dla dociekliwych.

Czerwona Księga Gatunków Zagrożonych

Monitoring ptaków w tym monitoring obszarów specjalnej ochrony ptaków Natura 2000 Faza IV, lata 2012-2015

Factors affecting Common Quail’s Coturnix coturnix occurrence (Autorzy; Jakub Z. Kosicki,  Przemysław Chylarecki, Piotr Zduniak). Przy okazji dziękuję za pomoc prof. Kosickiemu.

Co zwróciło moją uwagę w prezentowanych wyżej materiałach? Tych elementów jest wiele i krótki z natury tekst nie jest dobrym miejscem na szeroką dyskusję, chcę jedynie zasygnalizować kilka spraw. Po pierwsze, europejska populacja przepiórki jest liczna – dane z Czerwonej Księgi mówią, że europejska populacja tokujących lub widzianych samczyków liczy 3,32 do 6,72 miliona sztuk, co przekłada się na wielkość populacji na poziomie 6,63 do 13,4 miliona dorosłych osobników. W Polsce, jak się ocenia, gniazduje 85 do 135 tysięcy osobników, choć jednocześnie wskazuje się na niedostateczne dane jeżeli chodzi o rozród. Po wtóre, metodyka monitoringu, będącego podstawą do oceny populacji polskiej przepiórki, przyjmując taką samą zasadę oceny (obszary badawcze) dla kilkudziesięciu różnych gatunków pomija, a przynajmniej „po macoszemu” traktuje mateczniki przepiórki w Polsce, dają przez to, w mojej ocenie, skrzywiony obraz rzeczywistości. Po trzecie wreszcie, praktycznie nie przywołuje się badań pokazujących, że przepiórka jest ptakiem dobrze przystosowanym do warunków współczesnego rolnictwa i do tego ptakiem, który potrafi dać do 4 lęgów w roku (część na terenie zimowania a część w Europie). Ja sam, oglądając pozyskane na Ukrainie sztuki wielokrotnie widziałem jajeczka u samiczek we wrześniu, a więc bezpośrednio przed odlotem.

Może warto wziąć się do rzetelnej analizy możliwości łowieckiego pozyskania tego ptaka w Polsce,  korzystając ze środków Polskiego Związku Łowieckiego i zapisów statutowych nakazujących działalność badawczą w zakresie łowiectwa.