Maciek i Goran nad Pszczynką – krótki wypad na koguty

Piękna pogoda ostatnich dni października zachęciła do wyjazdu w teren na koguty. Ruszyliśmy w składzie Maciej z Goranem i ja z Gapą. Czasu było niewiele ale wypad był z pewnością udany pomimo prawdziwego buszu nad rzeką utrudniającego pracę psów. Poniżej trofea Maćka i Gorana – duży lis strzelony z podchodu, kogut i dwie krzyżówki. Mnie Hubert tego dnia nie darzył choć nie żałuję nawet sekundy z czasu który spędziłem w terenie.