W minioną sobotę, niedaleko polskiej granicy, w miejscowości Wielkie Albrechcice, odbyły się próby polowe dla wyżłów i psów myśliwskich małych ras organizowane przez Czesko-Morawski Związek Myśliwych – okręg Opava. Wybraliśmy się tam z Grzegorzem, właścicielem Hamaka, dla poddania naszych wyżłów ocenie czeskich sędziów. Na miejscu spotkaliśmy też Hanę z miotu H Gapy. Suczka szkolona jest przez znaną zapewne wszystkim kynologom Martinę i przebywa od pewnego czasu w Czechach. Ku naszemu zaskoczeniu, spotkaliśmy na zbiórce silną grupę kolegów z Mazowsza, którzy przywieźli ze sobą 1 weimara, 1 wyżła krótkowłosego niemieckiego oraz 2 bracco. Tak więc łącznie w stawce 18 zgłoszonych na próby pracy psów, 7 pochodziło z Polski. Gdyby z całej stawki odjąć 5 psów z grupy małych ras, to 7 spośród 12 wyżłów było z Polski. Nieźle! Praca w polu pokazała, że nasze wyżły w niczym nie ustępują czeskim. Wróciliśmy do domu z dyplomami i mocnym postanowieniem możliwie szybkiego przygotowania naszej młodzieży do konkursów wielostronnych. Poniżej fotorelacja i przywiezione przez Hamaka, Hanę i Herę dyplomy.
Dokumenty HAMAK
Dokumenty HERA
Dokumenty HANA
Mysliwi wystrzelali charty polskie. Trzeba bylo psy ze wschodu sprowadzac. Teraz taka troska o kynologie?
Myśliwi wystrzelali charty polskie? Myśliwi zakazali z urzędu trzymania ich na wsi? Może warto też dodać, że rasa powstała dzięki myśliwym, a nie dzięki biegom za blaszaną figurką. Może się mylę?
I sukces powiedzialam bym, watpliwy. Ja sie publicznie nie przechwalam ze moj pies zwyciezyl Czech Puppy Derby bedac najmlodszym uczestnikiem, w zawodach do ktorych eliminacje trwaly dwa tygodnie. Z tym, ze polfinaly przeskoczyl ze wzgledu na czas i zwyciestwo w przedbiegach.
Zwyciestwo niewatpliwe -kilkanascie metrow przewagi nad drugim psem.
Gratuluję. Nasz sukces wątpliwy niby z jakiego powodu? Bardzo liczę na wyczerpującą odpowiedź.
Zbigniewie, a pukawkę zabrałeś aby w tych Czechach ochronić przyrodę ?
Poproszę o definicję słowa „pukawka”.