Spotkanie w Czechach – początek drogi na IKP

Jak co 2 lata już od 50 lat, tym razem w miejscowości Surwold, w Niemczech nieopodal granicy holenderskiej w dniach 13 do 15 października 2011 r. odbędą się 25 Międzynarodowe Konkursy Wyżłów Krótkowłosych (IKP – od niemieckiego Internationale Kurzhaarprüfung) będące najpoważniejszą na świecie próbą tej rasy wyżłów. Regulamin zawodów w tłumaczeniu własnym znajduje się na mojej stronie w rozdziale Informacje tutaj tylko krótko powiem, że 3 dniowe spotkanie obejmuje ocenę eksterieru przez najlepszych znawców rasy a potem 2 dniowe próby w terenie (woda i pole). Celem konkursu jest ocena materiału hodowlanego  oraz w „ludzkim” wymiarze porównanie pracy w różnych klubach wyżła krótkowłosego na całym świecie jak również spotkanie ludzi z różnych środowisk ale wspólnej pasji. Do zawodów zgłoszono w tym roku bodaj najwięcej psów w historii tej imprezy to jest 186, w tym 76 psów i 108 suk. Pracę i eksterier oceniało będzie 130 sędziów a cała stawka w łowisku oceniana będzie, w co najmniej 50 obwodach łowieckich posiadających odpowiednie warunki terenowe i stany zwierzyny.  Proszę sobie wyobrazić jak wielkim logistycznym przedsięwzięciem są te zawody. Na konkurs zgłoszono  psy z Czech, ze Słowenii,  z Węgier,  z Rosji,  z Austrii,  z Francji,  z USA/Kanady,  z Polski, z Holandii, z Hiszpanii oraz z Finlandii – część z nich wystąpi w reprezentacji klubów niemieckich.  Znaczna jednak większość zgłoszonych psów pochodzi z 30 niemieckich klubów wyżła krótkowłosego. Warto może w tym miejscu powiedzieć, że we wszystkich poza Polską krajach pochodzenia psów zgłoszonych na IKP kluby wyżła są jednostkami autonomicznymi, prowadzącymi własną politykę hodowlaną, organizującymi własne wystawy i konkursy. Kluby są też jednostkami samofinansującymi się. Wszystkie one przestrzegają oczywiście reguł hodowlanych zgodnych ze statutem FCI. W takiej stawce psów zarówno ocena na ringu jak i ocena w polu jest bardzo surowa. Jest regułą, że około 30% zgłoszonych psów nie kończy zawodów pomimo iż kwalifikowane są jedynie psy posiadające co najmniej 2 dyplomy I stopnia w pracy wielostronnej oraz konkurs pracy w wodzie (patrz regulamin). Jak zapowiadałem wcześniej zgłosiłem na te zawody Florę i wszystko  wskazuje na to, że została przyjęta. Zapewne będzie jeszcze okazja napisać parę słów o przygotowaniach tym razem chciałem wspomnieć o odbytym w czerwcu spotkaniu z kolegami z czeskiego klubu wyżła planującymi start w IKP. Spotkanie miało na celu ocenę pracy w wodzie zgłaszanych na IKP psów oraz oczywiście wymianę doświadczeń przed tą wielką imprezą. Na spotkanie pojechałem zarówno z Jagą jak i Florą, nie będąc jeszcze do końca zdecydowany którą z nich wziąć do Niemiec. Za Jagą przemawiało wielkie doświadczenie łowieckie, inteligencja i ogromna pasja, które w nowych i zapewne trudnych warunkach powinny być wielką wartością. Przeciw niestety wiek, Jaga jest już suką 6 letnią, który powoduje wyrachowanie wynikające z rozumienia różnicy pomiędzy prawdziwym polowaniem a konkursem oraz wynikające z tego zachowania. Wartością Flory jest wielka twardość w pracy i odporność psychiczna oraz fizyczna. Pasji łowieckiej też nie można jej odmówić a doświadczenie zebrane w ciągu ostatnich 2 lat poparte intensywnym polowaniem w tym sezonie powinno być też jej silną stroną. Obie spełniały kryteria zgłoszenia postanowiłem więc posłuchać opinii kolegów z Czech, którzy w konkursach niemieckich biorą udział od wielu już lat. Pod koniec spotkania prowadzący je szef jednego z czeskich klubów wyżła Vaclav Vlasak radził mi wybór na IKP Flory. Przyjąłem jego radę. Spotkanie przebiegło w bardzo miłej, prawdziwie czeskiej atmosferze a zdjęcia z niego można zobaczyć w załączonej galerii. Pojechałem z synem Maćkiem i jego żoną Martą, która jest autorką prezentowanych zdjęć.