Kwiecień na naszym stawie i na Torfiakach

Jak czytelnicy strony wiedzą, mam swoją ulubioną czatownię nad stawem powstałym kilkanaście lat temu w dolinie rzeki Pszczynki. Staw powstał jako ostoja zwierzyny dzięki wysiłkowi mojego koła, a ja, wiedziony sentymentem i jakimś szczególnym urokiem tego miejsca, spędzam tam z aparatem fotograficznym wolne chwile. Dzisiaj zdjęcia wykonane w drugiej połowie kwietnia z mojej czatowni oraz z leżącej naprzeciwko niej, odległej o może 200 metrów jej bliźniaczki. Po drodze nad Pszczynkę zajrzałem też nad Torfiaki i załączyłem parę zdjęć, z tego równie ciekawego miejsca naszego łowiska.

Wielki Piątek nad naszym stawem: